Dobijamy do półmetku sezonu.
Przed nami 5.kolejka, czyli ta która wyznacza połowę sezonu. W niedziele poznaliśmy samotnego lidera, przed którym kolejne trudne wyzwanie. Tym razem Dynamo Wołoska zmierzy się z wciąż aktualnym mistrzem, FC Stylusem. Ponadto zacieramy dłonie na dwie inne konfrontacje, które mogą namieszać w strefie medalowej. Najlepsi podejmą Chłopców do bicia oraz Medicine United stanie w szranki z Healers United.
Zapraszamy na zapowiedź 5.koeljki Liga OIL.
Zapowiedź zaczniemy od wspomnianego szlagieru, czyli od starcia FC Stylus kontra Dynamo Wołoska. Aktualny mistrz ostatnio się przebudził, po dwóch porażkach w końcu wygrał drugi mecz w sezonie i zameldował się tuż za strefą medalową. Tymczasem goście nie przebierają w środkach, nie oglądają się na poziom rywali tylko ogrywają wszystkich jak leci. Wygrali wszystkie 4 mecze, a w kapitalnej dyspozycji jest dwójka: Robert Warakomski – Kacper Jackowicz. Gospodarze na pewno się przebudzili, a jak złapią wiatr w żagle może być ich ciężko zatrzymać. My jednak postawimy na solidność, konsekwencję oraz skuteczność Dynama.
Na sektorze obok IRON BOYZ zmierzą się z FC Mazovią Szpitale Marszałkowskie. Nominalni gospodarze wciąż szukają pierwszych punktów tej jesieni. Goście udowadniają, że są nieobliczalni. Najpierw pokazali zwycięską twarz, zaś potem niestety tą przegraną stronę. To jednak Mazovia jak do tej pory zostawiła po sobie na boisku dużo korzystniejsze wrażenie. Jakby nie było ma już na koncie dwa zwycięstwa, a więc jest raptem 3 oczka od strefy medalowej. Rokujemy powrót do walki o medale, gości, czyli stawiamy na zwycięstwo Mazovii.
Mecz numer 3 to już jedna z najciekawszych pozycji w tej serii spotkań. W szranki staną Najlepsi oraz Chłopcy do bicia. Nominalni gospodarze oprócz porażki z wiceliderem w drugiej kolejce wygrali dosłownie wszystko i obecnie mają tyle samo punktów na koncie co wicelider. Przebudziło się w ich szeregach trio Krzysztof Bardecki – Michał Pac – Piotr Niesiobędzki, które punktuje regularnie. Goście tymczasem swój debiutancki sezon zaczęli od dwóch porażek, ale dwa kolejne mecze już rozstrzygnęli na swoją korzyść i obecnie są tuż za strefą medalową. Ich z kolei do zwycięstwo poprowadził duet Jarosław Gragol – Łukasz Korolczuk, ale najlepiej w zespole punktuje Paweł Rogala. Liczby minimalnie przemawiają za gospodarzami, ale my postawimy na emocje i dramaturgię, czyli na podział punktów.
W ostatnim meczu zaplanowanym na godzinę 15 Pędzące Kochery podejmą FC Biały Kieł. Nominalni gospodarze póki co kroczą od porażki do porażki i także tym razem pierwszych punktów im nie wróżymy. Goście bowiem grają w kratkę, notując do tej pory po dwa zwycięstwa i dwie porażki, równo rozkładając jednak rozstrzygnięcia swoich spotkań. Teraz wypada na to, że powinni wygrać, ale to tylko matematyka. „Kochery” ostatnio były bardzo blisko pierwszych punktów, a rywali mieli z najwyższej półki. Postawimy na liczby, czyli na trzecie zwycięstwo w sezonie „Białego Kła”, które pozwolił mu zachować kontakt z czołówką.
W jedynym starciu zaplanowanym na 16 w szranki staną Medicine United z Healers United, czyli obecni kandydaci do medalu podejmą medalistów wiosennej kampanii. Gospodarze od początku jesieni pozytywnie zaskakują. Wygrali trzy pierwsze mecze i dopiero przed tygodniem ulegli Dynamie, przegrywając rywalizację o samotne prowadzenie w tabeli. Goście mają na koncie trzy punkty mniej, a więc stawka meczu jest ogromna. MU bronią pozycji wicelidera, zaś goście walczą o powrót do ścisłej czołówki. Co ciekawe indywidualności są po stronie Healers, gdzie pierwsze skrzypce nie tylko w drużynie ale i w całej lidze gra duet Tomasz Placzyński – Bartłomiej Rotuski. Gospodarze to jednak najlepsza defensywa w lidze oraz pragmatyzm i efektywność w ataku. Szykuje się bardzo ciekawe starcie, w którym wynik jest sprawą otwartą.
FC Stylus – Dynamo Wołoska 2
IRON BOYZ – FC Szpitale Marszałkowskie 2
Najlepsi – Chłopcy do bicia X
Pędzące Kochery – FC Biały Kieł 2
Medicine United – Healers United X
