O godzinie 15:00 w Lidze Mistrzów – OIL doszło do starcia między drużynami Pędzące Kochery vs OIL Warszawa. W spotkanie lepiej weszli gospodarze, lecz ich akcje wyglądały jakby chcieli wejść z piłką do bramki. W 14 minucie do głosu doszli goście. Jacek Sowiński zszedł do środka i mocnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce. Od tego momentu to właśnie drużyna OIL lepiej radziła sobie zarówno w defensywie jak i ofensywie. W 16 minucie gola po interwencji bramkarza strzelił Jacek Żelazowski. Gdy wszystko wskazywało na to że obie ekipy zejdą na przerwę przy wyniku 0:2 błąd popełnił bramkarz gości, a skrzętnie wykorzystał go Łukasz Paluch. Druga połowa zaczęła się od ataków obydwu drużyn i wielu niewykorzystanych szans głównie przez zespół gospodarzy. W 37 minucie kompletnie niepilnowany Krzysztof Sarwiński stanął oko w oko z bramkarzem i nie pomylił się. Gospodarze przy swoich atakach zapominali o defensywie, a to w 42 minucie po błędzie w środku boiska umiejętnie wykorzystał MVP tego meczu Jacek Sowiński. W ciągu kolejnych dwóch minut zawodnicy OIL Warszawa dobili jeszcze już leżących gospodarzy dwoma trafieniami i ustanowili wynik meczu na 0 do 7. |