Starcie liderów dla Dynamo Wołoska!!!
Po trzeciej serii spotkań już tylko dwie drużyny legitymują się kompletem zwycięstw. W absolutnym hicie kolejki Dynamo Wołoska okazało się o klasę lepsze od FC Mazovii, spychając ją za podium. Także trzeci triumf odnieśli Medicine United, a do gry wrócili Najlepsi, którzy odprawili z kwitkiem medalistów ostatniej kampanii, Healers United. To nie koniec emocji, bo kilka innych wyników zaskoczyło.
Zapraszamy na podsumowanie 3.kolejki Liga OIL.
Zaczniemy od absolutnego szlagieru, w którym w szranki stanęły dwie niezwyciężone drużyny, FC Mazovia Szpitale Marszałkowskie oraz Dynamo Wołoska. Ciut efektowniej do tej pory radzili sobie gracze z Wołoskiej i jak się później okazało potrzymali swój styl gry. Rywal natomiast nie mógł sobie z nim poradzić. Do 13 minuty oglądaliśmy piłkarskie szachy, ale potem Dynamo potrzebowało 11 minut, by wbić 6 goli i praktycznie rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Druga połowa się wyrównała, ale i tak wygrali ją goście jednym golem. Ostatecznie Dynamo Wołoska zwyciężyło 9:2 i pozostało na czele stawki. Kapitalną partię rozegrał Robert Warakomski, który aż 7 razy zapisał się statystykach.
Liderów jest jednak dwóch, ponieważ także 9 punktów na koncie ma Medicine United. Gracze w czerwonych trykotach grają jednak bardziej efektywnie, niż widowiskowo i jak się okazało nie ważne z jakiej półki jest rywal. W 3.kolejce miał być spacerek z Pędzącymi Kocherami. Tymczasem niewiele zabrakło, a ostatnia drużyna w tabeli urwałaby punkt faworytowi. W pierwszej odsłonie wszystko szło zgodnie z planem. Po dwóch golach Michała Saganka, goście prowadzili do przerwy 2:0. Po zmianie stron MU miało swoje okazje i powinno podwyższyć prowadzenie, tymczasem bramkę gospodarzy zamurował najlepszy na boisku Piotr Majcher, a jego koledzy, a dokładnie Maciej Ambroziak w 47 minucie zdobył gola kontaktowego. W samej końcówce mogło już wydarzyć się wszystko, ale wynik się nie zmienił. MU wygrało 2:1 i dołączyło do Dynamo jako drużyna z kompletem zwycięstw.
Tymczasem porażkę Mazovii oraz jej regres za strefę medalową wykorzystali Najlepsi, którzy po wpadce przed tygodniem szybko się zrehabilitowali. Rywala mieli ciężkiego, w końcu to właśnie z Healers United przegrali batalię o podium wiosennej kampanii. W pierwszej odsłonie obie ekipy skutecznie zaatakowały po jednym razie. Po zmianie stron początkowo historia się powtórzyła, ale końcówka meczu to już dominacja gospodarzy, którzy wbili w tym czasie trzy gole, wypunktowując finalnie rywala 5:2. Wyróżnić należy trio: Krzysztof Berdecki – Jan Bociański – Piotr Niesiobędzki, które zgarnęło wszystkie statystyki gospodarzy.
Także szósty punkt w sezonie zdobył FC Biały Kieł, który po wielkich emocjach pokonał IRON BOYZ tylko jednym golem. Było to starcie godnych siebie rywali. Lepiej w mecz weszli gospodarze, którzy prowadzili już od 7 minuty. Goście zdołali wyrównać tuż po zmianie stron, a decydujący cios zadali w 34 minucie, kiedy to wynik meczu ustalił najlepszy na boisku, Maciej Trzaskowski. Najlepsi, FC Biały Kieł oraz FC Mazovia Szpitale Marszałkowskie to grupa pościgowa z 6 punktami na koncie.
Pozostało nam premierowe zwycięstwo Chłopców do bicia, którzy w pokonanym polu zostawili obrońców mistrzowskiego tytułu, FC Stylus. Po dwóch porażkach goście byli skazywani na pożarcie, tym bardziej, że Stylus przegrał przed tygodniem i szukał rehabilitacji. Tymczasem goście zaskoczyli faworyta. Do przerwy rzutem na taśmę prowadzili jednym golem, ale po zmianie stron skuteczność została po jednej stronie. Chdb wbili kolejne trzy gole, obejmując w 48 minucie prowadzenie 5:1. Gospodarzy stać było tylko na gola numer dwa i sensacyjne zwycięstwo Chłopców do bicia 5:2 stało się faktem. Trzy razy w statystykach zapisał się Jarosław Gragol, najjaśniejszy punkt zwycięskiej drużyny.
Drużyna kolejki:
