SuperLiga6 - portal główny
tel. +48 661 536 685 |

Ligowy raport - podsumowanie 6. kolejki Białostockiej Ligi Sportu!

Ligowy raport - podsumowanie 6. kolejki Białostockiej Ligi Sportu!

Za nami 6. kolejka spotkań w Białostockiej Lidze Sportu. Niestety w sobotę nie byliśmy świadkami cudownego futsalu, wyniki tylko dwóch meczów były otwarte do końcowej syreny, a ich rezultaty oscylowały koło remisu. W pozostałych 6 pojedynkach mieliśmy prawdziwy pojedynek bicza... z czterema literami, mecze typu Hiszpania kontra Gibraltar. Zapraszamy do podsumowania sobotniej kolejki spotkań.

Football Emotion vs. Merkury S.A. 5:3
Trzecia wygrana Emotion w krótkim odstępie czasu. Chłopaki mają dobry okres. W sobotę już w pierwszej minucie ukąsił Łukasz Bielski. Planetarni odpowiedzieli z nawiązką, postrzelali premierowo Paweł Staciwa i mniej premierowo Nikita Chaevskiy. Emotion było jednak o klasę lepsze, rozkręcił się strzelec hattricka Dawid Kosowski. Swoją 48 bramkę w karierze dodał także Piotrek Prończyk. Rozmiary porażki planetarnych zmniejszył Chaevskiy.
Gracze meczu: Kosowski, Chaevskiy i Przemek Matuszewski.

Ludki Białystok vs. Oh Deer! 1:9
Hit Champions League nie zawiódł .....do końca pierwszej połowy. Do przerwy mieliśmy bowiem remis, na bramkę Ludka odpowiedział brat Lucka. Wynik otworzył Denis Baliński, a wyrównał Bartek Wasiluk. W drugiej połowie Ludki jak to one, dały pograć całemu towarzystwu i zaczęło się. Bracia Wasiluk, Tomek Ignatowicz, Filip Mironow, Artur Grygoruk, wyleczony Oleksander Kovalev i Pani Samobój. W rezultacie zakończyło się na wyninku 1:9. Pierwsze punkty Jelonków w sezonie, Ludki muszą na takowe jeszcze poczekać. Oby zdążyli przed końcem sezonu, szkoda, że nie zobaczymy ich już najprawdopodobniej na hali. Dystans do bezpiecznej strefy znacznie się wydłuża. Gracze mecze: Lucjan i Bartek Wasilukowie oraz Tomek Ignatowicz.

Drukarnia SOCHOR vs. OSMAR 0:8
Kolejne lanie po laniu. Drukarnia nie ma najlepszego okresu. Niby grają ciekawą piłkę, niby dają wyrównane boje, ale punktów jak nie ma, tak nie ma. Pod koniec meczów podczas pogoni wyniku wycofują jeszcze bramkarza, co owocuje dalszym dziurawieniem siatki Pawła Sochora. W sobotę najskuteczniejszy był oczywiście strzelec pięciu bramek Damian Chilmon, swoje postrzelali także Michał Rutkowski, Damian Kozłowski i szwagier wszystkich szwagrów Mr Jakubowski. Bezdyskusyjna i ważna wygrana Osmaru, a Drukarnia? Panowie czas się obudzić i pokazać pazurki.
Gracze meczu: Damian Chilmon, Michał Rutkowski i Adrian Macutkiewicz.

NPC Team vs. Ajas 3:4
Pojedynek lidera z nową siłą drugiej ligi BLS był bardzo dobrym widowiskiem. Kibice byli zadowoleni poziomem tego meczu. Strzelanie w 5 minucie strzałem z ostrego kąta rozpoczął Adam Puchajda. W 15 minucie podwyższył Piotrek Świderski. NPC nie poddało się, straty strzałem z rzutu karnego zmniejszył Adaś Marcinkiewicz. W 27 minucie na 3:1 podwyższył jednak Kuba Maleszkiewicz. NPC stanęło na wysokości zadania i doprowadziło do remisu. Pomógł Pan Samobój i strzał Pawła Myszko. O rezultacie wyniku przesądził strzał z dystansu Adama Puchajdy. Cenna wygrana Ajasu, łatwo jednak nie było.
Gracze meczu: Puchajda, Myszko i Świderski.

Fan Futbol vs. PROteam 1:1
Przed tym meczem typowaliśmy remis, taki też rezultat wybił na tablicy po zakończeniu zawodów. Pierwsza połowa bez bramek, w drugiej PROteam na prowadzenie piękną akcją wyprowadził Dariusz Dawidejt. Fan Futbol walczył ambitnie o doprowadzenie do remisu, udało się pięć minut przed końcem, dokonał tego Mateusz Czyżewski.
Gracze meczu: Dariusz Dawidejt, Mateusz Czyżewski, Jerzy Ostaszewski

INTaF vs. Sparta Świerkowa 4:2
Pokaz siły INTaFu. Daniel Czarnecki był pod wrażeniem poziomu gry rywala Spartan. W 6 minucie Białorusinów wyprowadził na prowadzenie Dimitri Srebrnyuk. Spartanie to w końcu Spartanie, nazwa zobowiązuje, wyrównał Maciej Sipko. Świerkiem zapachniało tylko przez minutę. Yauheni Piakhotski, Aliaksandr Kolas, Artsem Astapchyk, trzy gole i było po meczu. Straty zdążył jeszcze zmniejszyć el capitano Czarnecki. Intaf zmierza do pierwszej ligi, Sparta pogra do końca sezonu w środku tabeli.
Gracze meczu: Srebrnyuk, Astapchyk i Maciej Sipko.

Coco Jambo vs. Młody Ramis 3:0
Coco Jambo ma skład szeroki jak rozlewy Narwi, tym razem zestaw graczy miał wyraźne znamiona ekipy Mają Rozmach. Młody Ramis wreszcie dojechał szerokim składem, niestety nie dojechał zespołową grą. Coco Jambo zagrało wyrachowany futsal i zasłużenie zdobyło trzy punkty. Premierową bramkę w rozgrywkach strzelił Karol Oksiuta, a w drugiej połówce poprawili el matadorzy Cezary Chrościcki i Paweł Gawina. Cenne trzy punkty Coco Jambo i to bez Andrzeja Bilińskiego w składzie. Młody Ramis musi zaś wreszcie dojrzeć, inaczej chłopaki mogą wylecieć z rozgrywek. Czas zdobywać punkty.
Gracze meczu: Krzysztof Tylicki, Radek Buryło i Karol Oksiuta.

Dragon vs. Golden Boys 8:2
Prawdziwa wyżerka smoków, kolejny odcinek serialu HBO pod tytułem ,,dinner of Dragons". W sobotę wynik otworzył supersnajper Patryk Fabiszewski. Goldenom udało się jeszcze odpowiedzieć, przytomnie po długim rogu pociągnął Kamil Koleśnik. Zaraz potem ponownie ukąsił jednak Patryk Fabiszewski i od tego momentu to już poszło, prawdziwy ogień ze smoczej gardzieli. Krzysiek Maliszewski, premierowo Tomek Surwiłło, mniej premierowo Euzebiusz Michałowski i było po meczu. Rozmiary porażki wraz z końcową syreną zdołał jeszcze zmniejszyć Mateusz Mioduszewski. Dragoni celują w pierwszą ligą, z taką kadrą nie mają wyboru. Goldenów czeka zaś spokojny sezon w środku tabeli.
Gracze meczu: Maliszewski, Fabiszewski i Koleśnik.

 

 


Podsumowanie 6 kolejki 1. Ligi!

Bramkarz strzelający dwie bramki, jedyne gole swojego zespołu, dające dodatkowo bezcenne zwycięstwo? Tego jeszcze w historii Białostockiej Ligi Sportu nie grano. Faworyci do tytułu wygrali swoje mecze, zapraszamy do podsumowania szóstej kolejki spotkań.

Cescom Biała Białystok vs. Wschód Express 7:3
Cescom Biała wygrywa to co musi wygrywać. W niedzielę Biali walczyli ze Wschód Expressem, byli zdecydowanymi faworytami tego meczu i nie zawiedli. Już w 4 minucie wynik otworzył świetny transfer z Coco Jambo Michał Mantiuk, a trzy minuty później podwyższył Wojtek Biernacki. Kontakt z bazą złapał Przemek Czeremcha, ale tuż po przerwie białą strzelaninę kontynuowali Krzysiek Brynda i Pan Mantiuk. Przy rozstrzygniętym wyniku uprzejmościami wymienili się jeszcze Wojtek Kateusz, Pan Samobój, Rafał Fiedroruk, Karol Olizarowicz i zawodnicy obu ekip grzecznie rozeszli się do domów. Wschód Express nadal pozostaje z jednym punktem na koncie.
Gracze meczu: Mantiuk, Brynda i Grzesiek Trzpis.

Top Auto vs. Hanbud 1:4
Pokaz siły Hanbudu. Czwórka Monicz, Niewiński, Kowalko i Lewczuk w pełni zdominowała mecz na szczycie, obrońca halowego tytułu był bez szans. Podopieczni Marcina Witkowskiego byli przygotowani nawet na doskonałe stałe fragmenty TOP Auto, wiedzieli, że kończy je przeważnie Łukasz Skrzypek. W Hanbudzie strzelała tym razem dwójka doskonale znana mieszkańcom Bielska Podlaskiego, Andrzej Lewczuk i Kamil Niewiński. Szczególnie Andrzej był tego dnia wszędzie, w każdym możliwym sektorze boiska. Top Auto udało się strzelić honorowego gola, dokonał tego Kamil Stoczko.
Gracze meczu: Niewiński, Lewczuk, Kowalko.

Husaria Pizzauracja Mappa vs. Szymko Team 2:3
Szymko jak to Szymko, zaczęło powoli, ospale, na czas jednak z odsieczą przybył Przemek Zaręba i jak zwykle rozstrzygnął losy meczu. Lepiej pojedynek rozpoczęli nasi Husarze, niestety Adrian Turowski i Kamil Łapka nie wykorzystali cudownych sytuacji. Do przerwy nie mieliśmy zatem żadnych bramek. Te padły w drugiej części. Zaczął Edek Gryszkiewicz, ale po chwili wyrównał Adrian Turowski. Mecz rozstrzygnął się po 30 minucie. Defensywę Przemka Sidorczuka złamali wówczas Marcin Dakowicz i Mateusz Apoń. Husarze jednak jako jedyni w tym sezonie pokonali dwa razy Kamila Kołpaka. Drugi gol to zasługa Krystiana Nartowicza.
Gracze meczu: Zaręba, Dakowicz i Grzesiek Andrzejewski.

Rambo vs. 4 Technology 1:4
Maciej Wasilewski show. Dwie gole i asysta piechotą nie chodzą, na takie statystyki trzeba mieć odpowiednie papiery. Były lider Czarnych Strzał jak nikt inny umie grać piłką, to on rozstrzygnął losy meczu z Rambo. Maciek strzelił dwa ważne gole, pozostałe dodali Czarek Półkośnik i Darek Brzostowski. Honorowy gol Rambo to zasługa gorącokrwistego Andrzeja Wysmolińskiego. Rambo powalczy o utrzymanie, ten problem nie grozi zaś dla 4tech.
Gracze meczu: Wasilewski, Rafał Trusiewicz i Adrian Leśniewski.

Adampol Glovis vs. Poltank 1:2
Nie był to dobry mecz Poltanku. Adampol grał fajny, drużynowy futsal, chłopaki byli szybsi i zasłużenie objęli prowadzenie. W 15 minucie po stałym fragmencie gry wynik otworzył Mateusz Grzybowski. Niedziela to na Słonimskiej był zdecydowanie dzień byłych graczy Tura Bielsk Podlaski. Poltank musiał coś wymyśleć, kroiła się pierwsza porażka w sezonie. Od czego mają jednak Łukasza Szczepanika. Dwa wyjścia byłego bramkarza KS Michałowo do przodu, dwie bramki i kolejny komplet punktów powędrował do faworyta.
Gracze meczu: Łukasz Szczepanik, Damian Kulfan i Marcin Kalinowski.

Vesta vs. FC Brulinianka Brulin Genticus 1:5
Vesta zmobilizowała się jak nigdy i przegrała jak zawsze. Brulinanka przyszła skromnie, w 7 osób, ale nie ilość tutaj była ważna, a jakość, tej zaś nie zabrakło. Już w drugiej minucie wynik otworzył Arek Cichoński, a po kolejnych 10 podwyższyli Michał Szarejko i Dawid Daniluk. Kontakt złapał Mark Dumnych, ale nie na długo. W drugiej połowie wynik meczu rozstrzygnęli Panowie Daniluk i Damian Bruliński. Cenna wygrana Brulinianki, chłopaki wygrzebali się ze strefy spadkowej. Na dobre ugrzęzła zaś tam Vesta.
Gracze meczu: Daniluk, Michał Owsiejczuk i Dumnych.

Auto Team vs. Multicco Group 3:3
Sprawiedliwy remis, jedni uciekali, drudzy gonili, w rezultacie Multicco na końcu prawie przegoniło swojego rywala. Wynik otworzył nie kto inny jak Mateusz Kondraciuk. Odpowiedział lider Multicco Paweł Chitruszko. Na początku drugiej połowy na gola Vitalego Dziadula Multicco zrewanżowało się strzałem Jacka Mierzejewskiego. Końcowe 10 minut to ostatnia odsłona dwustronnej wymiany uprzejmości. Po długiej przerwie dla Auto Teamu gola strzelił Adam Harasimowicz, ale zaraz potem wyrównał niezmordowany Chitruszko. Więcej bramek już nie padło, podział punktów nie zadowolił żadnej z drużyn.
Gracze meczu: Paweł Chitruszko, Matuesz Kondraciuk i Adam Harasimowicz.

 

Gdzie gramy