W niedziele o godzinie 17:00 doszło do starcia drużyn FC Stylus i FC Biały Kieł w ramach Ligi mistrzów- OIL. Obie drużyny bardzo dobrze weszły w mecz. Gospodarze zaczęli od konstruowania akcji od tyłu lecz ich ataki zatrzymywały się na obronie rywali, którą bardzo ciężko było przejść. Aż do 18 minuty kiedy to Radosław Pyźlak pokonał bramkarza po bardzo dobrym podaniu od Marka Kawula. Goście nie poddali się i po stracie gola bombardowali bramkę przeciwników. Większość z tych strzałów niestety ale była za lekka bądź niecelna. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0. Druga część spotkania zaczęła się bardzo podobnie jak pierwsza. Ekipa gospodarzy zaczęła od kreowania ataków od tyłu. W 31 minucie gola na pustą bramkę strzelił Piotr Gajewski i wyprowadził swoją drużynę na dwubramkowe prowadzenie. Ekipa gospodarzy nie zatrzymywała się po swoich bramkach i urządziła sobie trening strzelecki Gola na otarcie łez strzelił Bartosz Zawadzki po świetnym dośrodkowaniu Łukasza Bednarskiego a chwile później kolejnego dołożył Jasiński. Spotkanie zakończyło się wynikiem 8:2. Na wyróżnienie w tym meczu zasługuje Nikodem Orzeszek, który zanotował 1 bramkę i 3 asysty. FC Stylus po tym może cieszyć się jakże ważnym kompletem punktów, który sprawił, że do mistrzowskiego tytułu brakowało mu remisu w ostatnim meczu.